Dawno tu nic nie pisałem. A myślałem, że będzie na to czas. Nie słuchałem tych, którzy mówili „o stary zapomnij”. Zapomnij o rowerze. A ja nie chciałem słuchać. Tak to już jest, że człowiek myśli sobie jasne wszystko sobie poukładam. To tylko kwestia organizacji. Mimo, że potrafię organizować siebie i otaczającą mnie rzeczywistość (no może […]
Kategoria: wyrzutosłowy
Do pracy rowerem #35
A czemu numer #35? Wynika to z moich wpisów na bikestats.pl O czym chce napisać? Zainspirował mnie wpis na mikroblogu koleżanki: Eresse Eresse napisała tak:”Rada na dziś! nie zaprzątać sobie głowy, że kierunek wycieczki to praca. Lepiej pomyśleć o 9 kilometrach przyjemności i 9 kilometrach powrotnych do domu :)” Jakie to proste prawda? Tak właśnie powinno się postrzegać […]
DLACZEGO MUSZĘ SOBIE PRZYPOMINAĆ?
Dlaczego muszę sobie przypominać po co jeżdżę na rowerze do pracy? Tak przecież fajnie jest siedzieć w samochodzie. Każdy inny sobie siedzi słucha radyjka i jest fajnie. Odpowiedź jest prosta na powyższym zdjęciu! Dla rower to wolność. Czemu jej nie mogę raz do końca docenić to co robię? Muszę sobie to zdjęcie przypominać!
WYRZUTOSŁOWO #1
Na szczycie Kiczory | moje bmw, moje ferrari , nic więcej mi nie potrzeba, moje okno na ten popieprzony świat. Gdzie nie ma już normalnego jedzenia, jest przyzwolenie na sprzedaż legalnie trucizny w soczkach dla dzieci, gdzie w 21 wieku cały czas jest holocaust w fabrykach zwierząt i wszyscy mają to w dupie. Gdzie kultura […]