Na Wólczańską przeprowadzić ostateczną przeprowadzkę biura. No prawie ostateczną. Po pracy na spining gdzie po drodze spotkałem Pixona i jego super piszczący rower 🙂 Pixon jechał poćwiczyć na siłowni ja pokręcić.
Fajnie jest z kimś pogadać po treningu w saunie o rowerach. To był dobry treningowy dzień.