Ah co to był za wieczór. Dobrze się kręciło. Razem z Jj wyskoczyliśmy po tym jak sąsiad zalewał mi szacht w kuchni. Kręciliśmy północną stronę Łodzi. Siedlisko raj zna ziemi. Tyle razy byliśmy koło tej wsi i ani razu tam nie zawitaliśmy. Kapitalna asfaltowa droga. Poza tym wczoraj czasami jechaliśmy przez szczere pole szukając po ciemku drogi. Autostrada w nocy pełna świateł wygląda rewelacyjnie. Nie wspominając o po rowerowym piwku pod gwiazdami. Oj piękna gwiaździsta noc!
Leave a Reply