Bieganie #3

Po pracy mam ochotę pobiegać. Nie włączam Stravy a szkoda bo od samego początku mocno cisnę. Myślę, że pobiłem wszelkie rekordy. Po bieganiu miałem odebrać auto od znajomej. Przed wyjściem wrzucam samo prawko do spodenek. W myślach mówię sobie, że zaraz zgubie te prawko. I tak się dzieje. Dobiegając do znajomej zauważam, że prawka brak. Czym prędzej biore samochód wracam do domu. Biorę rower i ruszam szukać prawka. Po 2 przekręceniach korbą znajduje prawo leżące na ziemi. Ufff.