Skoczyłem na trasę wyścigu XC MediCup http://mtbcup.medicycling.eu/. Troszkę pobłądziłem na początku mimo wgranego tracka gps. Nie mam uchwytu do telefonu i ciągłe go wyjmowanie i chowanie do kieszeni było lekko mówiąc wkurzające. Na szczęście udało się przejechać w całości. Najbardziej obawiałem się jednego elementu. Kładki zbudowanej specjalnie na ten wyścig (patrz zdjęcie). Przejechałem parę razy ten element. Obawy minęły.
Po przejechaniu całej trasu ruszyłem do Natolina do siostry na obiad. Jechałem przez Smardzew, Klęk, Michałówek, Dobieszków, Janów, Plichtów.
Jestem dumny z chrześnicy nauczyła się jeździć na rowerze. Miałem przyjemność przejechać się z nią na wycieczkę – bardzo się ciesze.
Powrót do domu cały czas wiatr w twarz. Ciężko było. Ale z wycieczki jestem zadowolony!
Leave a Reply