Ta wyprawa miała się nie odbyć. Nie teraz nie w tej chwili. Czy nie jest tak, że każdego to spotyka? Każda chwila jest zła by przeżyć przygodę? Bo praca bo dziecko w drodze bo kasa bo… cokolwiek. Zawsze jest coś nie tak. Jechać czy nie jechać? Wszędzie słyszę jechać jak nie teraz to kiedy? Jak mały […]
Kategoria: Canyon Ultimate CF SL
Rowerem też się da!
Dlaczego rower jest niesamowity? Bo możesz powiązać z nim przyjemne z pożytecznym! Trenujesz i załatwiasz swoje sprawy. Zachęcam do przesiadki na rower. Dziś po pracy musiałem jechać opłacić działkę. Dlaczego nie skorzystać i nie pojechać po pracy na rowerze aby pozałatwiać jeszcze parę spraw? Rowerem też się da! Przy okazji zapraszasz kolegów do wspólnej jazdy. […]
Łódź – Włocławek – Łódź
217.5km poszło. Prosta droga za prosta. Cały czas prosto. DK91 normalnie do znudzenia. Ale warto było. Wiki i Ewa pobili swoje rekordy i to jest najważniejsze. Oni mieli wielką radość z tej jazdy. Największą. Przecież lecieli na rekord. A ja? Mnie nachodziły znowu myśli. Po co to wszystko? Przeprowadziłem rozmowę z Pixonem na ten temat […]
„Stodwanaście” udało się
Dookoła Zalewu Sulejowskiego
Celowałem w średnią 30km/h. Wiatr oraz słaba nawierzchnia (lekko powiedziane) skutecznie mi to uniemożliwiły.
Wieczorna szoska #2
Lajtowe kręcenie z smartA. Po drodze wyprzedzają nas goście na MTB dziwnie się na nas patrząc co tak wolno jedziemy na szosach. Nam się zebrało na gadane a co! Dojechaliśmy do Sokolonik gdzie strzeliliśmy piweczko. Potem cierpieliśmy bo zamiast jeszcze coś zjeść ruszyliśmy w drogę powrotną. Amatorzy! Ale nas żarło od środka. Normalnie oddałbym wszystko za […]
Wieczorna szoska
Wieczorne kręcenie z Anią i Jjem. Przyjemnie było w końcu wyjść na szosę w towarzystwie. Szkoda, że mi Strava tracka urwała… Czy Wy też macie ostatnio problemy z wrzucaniem fotek? W edycji wszystkie fotki widać a jak się opublikuje to parę znika. Poprawiam wszystko w trybie kodera i jest to samo… rozwiązaniem jest wrzucanie na […]
Księże Młyny a’la patelnia
Czas ze stravy jakiś kosmiczny 😀 Nie było to kręcenie na średnią ale na wypoczynek. Udział wzięli Kuba i Kalin. Wyruszyłem o 8:30 z działki aby być w Zofiówce o 9. Przyjechałem dziesięć po. Kalin zadzwonił piętnaście po, że złapał gumę. Zdążyłem kupić pączka w sklepie a on już gumę złapał. Eh. Droga do jego […]
Nocny test czyli odpalanie rakiety!
Wieczorem wypogodziło się. Więc wyskoczyłem po prostu przejechać się. Po testować. Nacieszyć się nowym nabytkiem :] Jak na razie mogę powiedzieć jedno. Rower rakieta. Nic tylko deptać. Jest sztywny to czuć na dziurach. Ale troszkę polepszę komfort jak zmienię opony na 25mm. Będzie w nim parę modyfikacji ale i tak jest kozak. Nic tylko wsiadać […]